
Amerykańska gazeta Washington Post podała początkiem listopada, jakoby rosyjskie samoloty wojskowe kilkukrotnie naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Samoloty leciały z wyłączonymi transponderami, co groziło kolizją z samolotami cywilnymi. Nie jest to jednak pierwszy przypadek, gdy myśliwce Federacji Rosyjskiej wlatują w przestrzeń powietrzną państw NATO.
Jak podaje Washington Post, początkiem listopada br. około 13 rosyjskich samolotów wojskowych naruszyło przestrzeń powietrzną Estonii. Spowodowało to konieczność reakcji niemieckich pilotów, którzy stacjonują obecnie w estońskiej bazie lotniczej Amari w Estonii w ramach bałtyckiej misji NATO patrolowania przestrzeni powietrznej (ang. Baltic Air Policing, BAP) – w związku z pojawieniem się rosyjskich samolotów, niemieckie myśliwce Eurofighter zostały poderwane do przechwycenia “nieproszonych gości”.
BAP jest operacją NATO, którą Sojusz rozpoczął w 2004 roku. Celem tej misji jest zabezpieczenie przestrzenii powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii, które nie posiadają własnych sił powietrznych. 31 sierpnia 2016 roku rozpoczęła się kolejna, 42. już rotacja w ramach BAP. Ceremonia inauguracyjna została przeprowadzona jednocześnie w bazie lotniczej w litewskich Szawlach oraz estońskiej bazie Amari. W pierwszej z nich przez cztery miesiące stacjonują francuskie myśliwce Mirage 2000. Natomiast w Estonii rozlokowane zostały niemieckie Eurofightery, które wspomagają przewodnictwo francuskie w obecnej rotacji. Poprzednią rotację przeprowadzały kontyngenty portugalski i brytyjski.
Jak podaje Washington Post, niemieckie myśliwce stacjonujące w Amari od początku swojej rotacji podrywane były łącznie 34 razy. Wynikało to z faktu naruszania przestrzeni powietrznej Estonii przez rosyjskie myśliwce Suchoj, samoloty transportowe Antonow oraz rozpoznawcze Iljuszyn. Warto podkreślić, że w tym roku łącznie około 600 razy rosyjskie samoloty naruszały przestrzeń powietrzną państw NATO.
Istotną kwestią jest, że samoloty rosyjskie lecą z wyłączonymi transponderami, co powoduje, że stają się niewidoczne dla cywilnych radarów w samolotach pasażerskich. Takie działanie podnosi ryzyko kolizji w powietrzu. Ponadto, jak powiedział ppłk. Swen Jacob, dowódca niemieckiego kontyngentu BAP samoloty te [rosyjskie – red.] są prawie zawsze uzbrojone po zęby. Przenoszą do rodzajów pocisków z możliwością użycia 10.
Rząd Estonii również nie pozostawia sprawy naruszenia przestrzeni powietrznej bez komentarza. Hannes Hanso, estoński minister obrony stwierdził, że rosyjskie samoloty podważają i testują nasze systemy obronne cały czas. Juri Luik, były estoński dyplomata i polityk określił zachowanie Rosjan jako wysyłanie sygnałów na wiele sposobów by pokazać, że to Federacja Rosyjska jest priorytetowym aktorem na terenie państw bałtyckich i że to ich teren.
Warto także podkreślić, że incydenty z udziałem rosyjskich samolotów naruszających przestrzeń powietrzną państw nie są niczym nowym. We wrześniu br. rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160 przeleciały wyjątkowo blisko samolotu pasażerskiego lecącego ze stolicy Islandii Reykjaviku do szwedzkiego Sztokholmu. Natomiast w październiku Finlandia oskarżyła Rosjan o dwukrotne naruszenie fińskiej przestrzeni powietrznej przez samolotu Su-27.
Poniższy film przedstawia procedurę przejęcia samolotu: